niedziela, 23 kwietnia 2017

NOZITIX spray do nosa od GRUPY ADAMED

NOZITIX


 



Dzięki uprzejmości oraz powierzonemu zaufaniu Grupy Adamed miałam możliwość wypróbowania  ich sprayu do nosa. Otrzymałam trzy sztuki preparatu, z którymi mogłam zrobić co uznałam za stosowne. Oczywiście nie byłam samolubem i oddałam dwie sztuki Mamom, których dzieci w tamtym czasie mogły skorzystać z jego pomocy. Ja zaś mogłam liczyć na pomoc Mam w ocenie NOZITIXa.



Po krótce opiszę czym jest spray,  jak i kiedy się go stosuje...

 
NOZITIX to spray do nosa. Do jego produkcji zostały użyte naturalne składniki. Dzięki nim spray może być stosowany nawet 14 dni, co sprzyja kurowaniu nosków.
 
W jego składzie znajdują się naturalne olejki (eukaliptusa, mięty, pachniołki zwyczajnej, jodły syberyjskiej, oliwy z oliwek) a także kwas glicyryzynowy oraz witamina E. Taki skład ma za zadanie ściągać i obkurczać śluzówkę nosków a witamina E pełni rolę przeciwutleniacza, chroni błony komórkowe przed uszkodzeniem i wspomaga gojenie ran.

NOZITIX stosujemy w przypadku:
- suchości oraz podrażnienia błony śluzowej nosa,
- kataru (również alergicznego),
- nieżytu i stanu zapalnego nosa,
infekcji nosa o podłoży wirusowych i bakteryjnym.


Jak stosować NOZITIX?
1. Przed użyciem dokładnie oczyścić nos z wydzieliny.
2. Ogrzać buteleczkę w dłoniach i wstrząsnąć.

3. Zaaplikować.
Dawkowanie:

- dorośli i dzieci powyżej 12 roku życia - 1 dawka do każdego otworu nosowego 3-4 razy dziennie.
- dzieci od 3 do 12 roku życia - 1 dawka do każdego otworu nosowego 2-3 razy dziennie.



To tyle z teorii.. Ale jak wypadło w praktyce?


Kiedy otrzymałam przesyłkę z NOZITIXem, Córka była zdrowa ;) Minął pierwszy tydzień potem drugi a Ona nadal była zdrowa... Chyba pierwszy raz zdarzyło mi się zmartwić faktem, że mam zdrowe dziecko! ;) No bo jak wystawić opinię kiedy nie ma potrzeby użyć specyfiku? "W końcu" przyszło... Katarzysko i zapalenie spojówek. Matko jak ja się w myślach rugałam kiedy przypominało mi się wcześniejsze wyczekiwanie kataru u Młodej. No cóż... Stało się! Obiecałam sobie poprawę i sięgnęłam po spray, ażeby zapoznać go z Córką. Młoda gdy tylko go zobaczyła zaczęła uciekać gdzie pieprz rośnie. Spocona i zziajana dorwałam Ją w końcu schowaną w szafie. Pomogłam wyjść i nagadałam się sporo opowiadając do czego służy i jak działa. Aplikacja nie sprawiła problemu bo wszystko odbyło się na zasadzie zabawy. Pierwsze co usłyszałam "eeeee... nie było tak straśnie" (Młoda ma 4 lata). Po krótkiej chwili zaczęła kichać a po 2-3 minutach "wodziany" katar ustąpił. Takie kichanie występowało po każdej aplikacji. Po ok 5 dniach nos wrócił do normy... SUKCES więc ;) Pewnej nocy obudziły mnie bluzgi męża. Wystraszona zapytałam co się stało. Okazało się, że Męża napadł katar (jakkolwiek to brzmi) więc na mega wielkim śpiochu podałam mu NOZITIX by w końcu się uspokoił i wrócił do łóżka. Zdziwiona nieco byłam bo pytałam Męża co sądzi o działaniu sprayu i wspomniał, że zostawia dziwny i niefajny posmak o czym Córka nie wspomniała ani razu...  Pochwalił też konsystencję (to, że spray w przeciwieństwie do kropli NIE SPŁYWA). Na Męża katary spray zbytnio nie pomógł. Tzn. nie było tak beznadziejnie bo "jakoś tam" pomogły ale nie tak szybko i nie na tak długo jak Młodej.

REASUMUJĄC!

Na plus!
- Na wodnisty  katar NOZITIX pomagał sprawnie i szybko,
- Nie spływał z nosa,
- Nawilżał śluzówkę nosa na długi czas,
- Dla dzieci jest bardzo fajnym rozwiązaniem,
- Jest tworzony z NATURALNYCH SKŁADNIKÓW!

Na minus!- Posmak pozostający w buzi na długi czas, którego nie łatwo było zagłuszyć
- W ogóle nie radzi sobie z gęstym katarem.




Pozdrawiam, Kropa ;)
 
 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Streetcom i Wawrzyniec

Dostałam się do kampani  Wawrzyńca u Streetcom! BEDZIEM ŻREĆ!