czwartek, 4 maja 2017

Trochę o Kropie...






Kropa to JA!






Klikając w opcję NOWY POST miałam głowę nasączoną pomysłami na temat tego jak się przedstawić. Szablony zdań, anegdoty a nawet suchara chciałam zapodać ale po wpisaniu zaledwie tytułu Córka zawołała "mamo kupa" i wszystko mi z głowy uciekło...





EDIT TEGO SAMEGO DNIA!


Po odbębnieniu wszystkich obowiązków rodzicielskich i małżeńskich tj. nakarmieniu wiecznie pustych brzuchów, wygonieniu na podwórko Czterolatki z Jej Tatą i uśpieniu młodszej Terrorystki, w końcu znalazłam chwilę by usiąść i coś nabazgrać...

Jestem Kropa! Mama dwóch mini Kropek, żona Pana Kropka.. Trzepnięta, wyuzdana, wulgarna, niegłupia i dobro-niedobra dziewucha. Mam 28 lat i jestem gruba!  To by było na tyle, jeżeli chodzi o "zalety". Wad nie wypiszę, bo nie różnią się zbytnio od Twoich. Po co pisać o zawiści, zazdrości czy o nawyku obgryzania paznokci. Hu kiers...
Po wydaniu na świat potomstwa przyszło mi zrezygnować (tymczasowo - mam nadzieję) z kariery zawodowej. Bycie mamą to fajna ale i trudna sprawa - która mamą została, ta wie! Dzieci to nie tylko niewymięte ubrania, kolorowe zabawki, całuski, przytulaski i bajkowe zdjęcia ale także płacz, fochy, dłubanie i zjadanie tego co się znalazło w nosie, bekanie wśród ludzi, przeklinanie i bicie rówieśników... Ale co tam! Na brak obowiązków nie narzekałam ale od pewnego czasu codzienność zamieniła się w nudną rutynę dlatego zaczęłam węszyć po sieci by znaleźć coś dla siebie. Coś poza gotowaniem, sprzątaniem i huśtaniem dzieci na garbie czy kolanach.  Zainteresowałam się testowaniem produktów. Kto zerknął na wcześniejsze posty, ten się w sumie domyślił i Ameryki nie odkrył. Poznałam grono kobiet, w świetle których mogę się jedynie ogrzać. Nazywam je Weterankami Testingu i cieszę się, że przyjęły mnie pod skrzydła i tłumaczą wszystko krok po kroku jak krowie na rowie ;) Dopiero raczkuję w tej dziedzinie ale zaczęłam się już odnajdywać. Jakoże mamą jestem dłużej niż testerką nie zdziwi nikogo należę do grupy Mam, bez których NIE WYOBRAŻAM SOBIE FUNKCJONOWAĆ NORMALNIE... Przyjaciółki, które uwielbiam, kocham i podziwiam pomimo tego, że są chudsze ode mnie. Tyle o przynależnościach! Co by tu jeszcze zdradzić.. Lubię czytać książki chociaż nie mogę się pochwalić fascynującą liczbą przeczytanych pozycji. Przepadam za rozwiązywaniem sudoku, za co nierzadko ruga mnie Pan Kropek. Ogólnie życie mam fajne! Mąż mnie nie leje a dzieci jak zechcą to mnie posłuchają... Na ten moment życia mam wszystko o czym marzyłam, no.. poza milionem dolarów na koncie ;)



Pozdrawiam, Kropa ;)



10 komentarzy:

  1. Cała Kropa �� ��

    OdpowiedzUsuń
  2. Super wpis..
    Trochę jakbym czytała o sobie tylko dzieciów mam trzy... I z tą moją masą własną różnie bywa ;) czasem bym chciała komuś podkraść troszkę

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnie zdanie .... rules !!! :) oby tak dalej. Pozdrawiam Agnieszka Z Gugusiowo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przyjemnie się to czytało.

    OdpowiedzUsuń
  5. lovciam cię normalnie :* ty jedna na milion ,ale o tym wiesz doskonale od dawna :) czytając Twój życiorys coś prawie jak ja tylko do dwójki dzieciuff doliczam jeszcze moje małe domowe zoo :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Streetcom i Wawrzyniec

Dostałam się do kampani  Wawrzyńca u Streetcom! BEDZIEM ŻREĆ!